Potem znów siedzę na łóżku i przelatuje przeze mnie wiele uczuć, które nie całkiem pojmuję.
Potem zabraniam sobie myślenia.
Istnieją pytania bez odpowiedzi.
— Charles Bukowski
już dawno nie śmiałam się całą noc tańce - hulańce i uśmiechy całkiem już trzeźwe i nie mam wyrzutów sumienia znów to była noc nie do końca zaslużonych komplementów i nóg dla których nie ma ograniczeń dalej nie wiem jak powinnam odbierać niektóre spojrzenia ale wyznawałam miłość w tekstach piosenek i potrzeba mi dwóch zamkniętych ramion wszechświata (za p. Poświatowską) wtedy jestem bezpieczna i bez strachu tracę kolor z ust
zamykam i otwieram równocześnie nowe myśli siedzimy na kolanach podziwiamy mgłę wymyślamy słowa we wszystkich językach a nasze ręce niekoniecznie pragną sprośnych doznań
to była jedna z tych cudownych nocy które trwają wieki i miło do nich powracam
dziękuję
uczę się oddychać na nowo
chyba jestem na dobrej drodze
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz