20121230




zostawiam głos na zewnątrz i muskam Cię zmarzniętą wydzieliną nie chcę Cię otulać niczym innym jak tylko moim grafomaństwem bo nawet mój głos mnie opuścił i wcale nie rozszerza zasięgu swojego działania z czułością powracam do form które zniszczyły mi wszystko dokładnie rok temu ukryłam twarz za wachlarzem włosów które szczelnie okrywają moje oczy i



boję się pisać bo nie chcę leżeć na półkach z obniżoną godnością ze sponiewieranymi uczuciami i z przesadnie rozumnym sercem wolę się ukryć i milczeć bo to w wielu przypadkach prostsze zadanie nie wymagające zbyt dużego wysiłku
kochać też nie chciałam



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz