20130205






" Żyje się chwilą,
a czas jest tylko przezroczystą perłą wypełnioną oddechem. "
najcudowniejsza Halina Poświatowska


czwartkowy poranek przywitam w autobusie który wyruszy ze mną do piernikowego świata pana Kopernika ale to nie jest sprawa paląca pan Kopernik może poczekać wraz z bazyliką z przelewającym się złotem która na szczęście nie zmusza mnie do zbytniego angażowania się w poznawanie w zrozumienie
miejscem docelowym jest miasto poświęcone tej która porodziła Najwyższego
lecz moje modlitwy o dobrze zdaną maturę przejdą bokiem
ponieważ na ulicy Jasnogórskiej 23 mieści się muzeum kobiety którą dażę niewypowiedzianą miłością
śnię o niej a jej sposób pisania udzielił się również mi jest moim prywatnym symbolem zmyslowego erotyzmu kobiecej wrażliwości i przeogromnej miłości
chcę poznawać i pisać tak jak Ona a moje żebra już z niecierpliwością czekają na dożywotnie hasło przewodnie mające choć trochę urozmaicić moje ciało
i to właśnie jej nieograniczona żądza życia chęć przeżywania a nie przemijania sprawiła że ja z czułością patrzę na drzewa i z namaszczeniem liczę Twoje rzęsy sięgam po książki z kanonu lektur i zachwycam się sztuką której języka dopiero się uczę


gdybyś nie miała takiego kapryśnego i płochliwego serca miałabyś 78 lat
brakuje mi Ciebie, Halino





2 komentarze:

  1. oh ah eh jak pięknie opisałaś dni które bedziesz musiala spedzic ze mna... koszmarne to wiem c:

    OdpowiedzUsuń