20130714




przyziemnie dziś bo jestem winna wyjaśnienia sama sobie sama Wam tulę do siebie pierwsze zarobione pieniądze i zamykam oczy na okres przekraczający 5 godzin 
planuję tygodniową ucieczkę z kraju pełnego smutku i niezdecydowanej aury na rzecz miejsca które ma opalić każde ukrywane przeze mnie miejsce mego ciała bo chcę aby słońce wypaliło to co złe

mówię za dużo i próbuję wprowadzić nowy ład ale zbyt silnie wiejący wiatr wywiewa z mojej głowy priorytety

z dnia na dzień staję się coraz bardziej odpowiedzialna za swoją przyszłość nie gubię się podczas wędrówki po krętych korytarzach mojego wydziału podpisuję zgodność danych osobowych i wciąż wierzę że za 5 lat będę kimś



a teraz powracam do pakowania ustalania tras ćwiczeń własnej wytrzymałości i nastawienia że dam radę przejechać 1500 km  po nieznanych trasach przy akompaniamencie wschodzącego słońca

postaram się zrobić dużo zdjęć i pisać pisać pisać

wrócę obiecuję

2 komentarze: