"Dopiero pisząc, dowiadywałem się, kim naprawdę jestem"
/ Bohumil Hrabal /
prowadzę wewnętrzne monologi i zauważam że wokół mnie tańczą dziwne liczby które sprawiają że tracę głos i dopiero wtedy zaczynam doceniać posmak każdego słowa
nie pozwalam swojemu umysłowi na harce hulanki i swawole skutecznie blokując mu dostęp do różnorodnych barwnych przestrzeni śledzę własne myśli i cichutko mruczę że miało być inaczej
przestaję rutynowo zachwycać się obłokami liśćmi i regularnymi rysami twarzy próbując przy tym porządkować własną przyszłość której zarysu w dalszym ciągu nie odkryłam
czasem zaleje mnie fala to takie przypływy odpływy i mini sztormy piękna które inspiruje tak mocno że odbijam się od ścian płacząc z powodu niedoboru słów i upośledzenia intelektualnego
chcę więcej rozumieć
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz