odkryłam prywatny wehikuł czasu czytam teksty sprzed 3 sprzed 30 i sprzed 300 dni i łączę je z tymi które napisałam będąc pijana i będąc zapłakana staję się niewidzialna i dopasowuję oddzielam kreślę i usuwam dodaję wizję zdjęć
nocami śnię o przenośnych studiach w opuszczonych pensjonatach wygładzam ciało i pozbywam się zahamowań udaję że nie mam kompleksów i zastanawiam się na ile mogę się obnażyć
to niesamowite uczucie gdy rozkładasz kartki a na każdej jest inny tekst gdy całość jest zlepkiem erotycznych wspomnień po trudnych i nieprzewidywalnych nocach i tygodniach gdy uświadomisz sobie że dopiero za 2 tygodnie rozpocznę 19 rok życia
łaskawie proszę o subtelne plecy i o chude nogi (to znalazłam) i o piękną wannę (tego jeszcze nie znalazłam)
zaczynam wierzyć że to wszystko naprawdę może się udać
czerwienię się i wznoszę na wyżyny gdy opracowuję projekt okładki z widocznym nazwiskiem mym i cudownej panny A
JUŻ NIE MOGĘ SIĘ DOCZEKAĆ!
miłego dnia, Ola
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz