20131003



wiem że każdy miejski który jedzie w górę dowiezie mnie do mojej aktualnej sypialni już pogodziłam się z tym że piątek to jedyny dzień który od rana do nocy spędzam na uczelni i pilnie się uczę żeby w przyszłości móc z podniesioną głową chwalić się że studiuję polonistykę 

wiem również w których salach mam słynne wykłady z literatury staropolskiej gdzie będę poznawać tajniki psychologii i pedagogiki oraz będę uczyć się łacińskich słówek których na nowo się boję

wiem że Moja M. jest bardzo kochana i wyrozumiała i nie krzyczy że chce rano spać gdy ja biegam na bieliźnie po całym pokoju i próbuję przyzwoicie się wymalować chociaż dalej nie przyznaję się do bałaganu w mojej części pokoju i święcie utrzymuję że tam czają się siły nieczyste i od czasu do czasu przez te moje 10,5 m2 przechodzi tornado

wiem że to dopiero początki a początki zawsze są trudne ale to najwyższa pora na dorosłość na usamodzielnienie się na bardziej wpływowe decyzje na uśmiechy i nocne powroty do domu

(a w głowie autobusach tramwajach i podczas sprzątania tworzą się teksty powoli kiełkują rozrastają się i pęcznieją lecz moja doba wcale nie chce się rozciągnąć ale wciąż myślę i staram się pisać)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz