Gubię się, jeżeli chodzi o upływające dni. Niewątpliwie, jest to związane z moją nocną pracą, ale powoli udaje mi się nad tym zapanować. Z tego też względu, podsumowanie, które miało być na początku sierpnia, opóźniło się o 10 dni. Wychodzę jednak z założenia, że wszelkie wyzwania powinny być dla nas, a nie my dla nich, więc kończę panikę i spróbuję zebrać wszystkie odczucia w jedną całość.
Tym, którzy nie wiedzą o co chodzi z #WyzwaniemMinimalistki, polecam zapoznanie się z poprzednim tekstem, tam znajdziecie wszystkie najważniejsze informacje dotyczące tego projektu.
Jak wiecie, moja lista wyglądała następująco:
- Uporządkuj półkę/szafkę z przyprawami
- Uporządkuj domową apteczkę/wyrzuć przeterminowane leki
Zrób porządek z gazetami- Zwróć wszystkie pożyczone od kogoś, a już przeczytane książki
Przejrzyj szufladę/szafkę/koszyk „na wszystko”Wyrzuć wszystkie przeterminowane kosmetyki, niezależnie od tego jak dużo zostałoOddaj zepsutą biżuterię do naprawy lub wyrzuć, jeśli nie nadaje się już do używania/przerobieniaWyczyść „spamową” skrzynkę. Wypisz się z niechcianych newsletterów, programów rabatowych itp.Wstań godzinę wcześniej i poświęć ten czas na poranne przyjemności tylko dla siebieZrób coś nowego!Zrób coś dobrego dla innychDokonaj ostrej selekcji wśród ubrań „po domu”Posprzątaj na biurku i nie upychaj w szufladach ;)Zrób porządek w szafce z butamiOddaj/sprzedaj rzeczy, które od oddania/sprzedania czekają od dawnaZrób wirtualne porządki w social media (Facebook, Instagram, Pinterest…)Zrób letnie porządki w szafie z ubraniamiPosprzątaj w „przydasiach”Wyczyść swój telefon (usuń nieużywane aplikacje, kontakty itp.)- Zaplanuj wymarzoną podróż
Oczyść komputerowy dysk ze wszelkich plikowych śmieciZrób przegląd biblioteczki z książkamiZrób porządek w torebceUporządkuj szufladę z bieliznąUporządkuj „sentymentalne pudełko”Poobserwuj gwiazdy
Nie udało mi się spełnić wszystkich punktów, ponieważ:
- moja Mama wykonała za mnie punkt 1 i 2 :)
- nie zdążyłam oddać pożyczonych książek,
- wolę podróżować spontanicznie, niż dokładnie planować wyjazd :)
Podsumowując to #Wyzwanie, muszę przyznać, że powoli zaczynam oduczać się wiecznego chomikowania, zbieractwa i kolekcjonowania (a raczej magazynowania). Pozbyłam się nietrafionych prezentów, zapisanych zeszytów i nienoszonych ubrań, a moje skromne 10 m2 sowicie mi za to podziękowało. Może po tylu latach w końcu przestanę przepraszać gości za nieporządek, na który mogli natrafić :) O wiele przyjemniej sprząta się i dba o rzeczy, gdy każda z nich ma swoje miejsce.
Jedno niepozorne wyzwanie sprawiło, że zaczęłam bardziej doceniać rzeczy, które posiadam i staram się niepotrzebnie nie wydawać pieniędzy (ale z tym czeka mnie jeszcze długa droga...).
Warto raz na jakiś czas poświęcić kilka dni na odgruzowanie przestrzeni na której żyjemy.
Spróbujcie sami :)
to może w takim razie ja też spróbuję :)
OdpowiedzUsuń